Trencz Burberry - historia sukcesu płaszczów damskich i męskich

Burberry to jedna z najlepiej rozpoznawalnych luksusowych marek odzieżowych. Nic w tym dziwnego, bo firma ma bogatą historię, a zaczyna się ona już w 1856 roku.
Początkowo Thomas Burberry sprzedawał funkcjonalną odzież np. dla farmerów. Przełom nastąpił, gdy w 1879 r. wynalazł gabardynę-lekką, chroniącą przed wiatrem, deszczem i oddychającą tkaninę wełnianą o ukośnym splocie. Thomas Burberry z gabardyny uszył płaszcz, którego funkcjonalność doceniło wojsko. Był lekki, ciepły, oddychający i świetnie nadawał się na deszcz, a jednocześnie ze względu na kolor stanowił dobry kamuflaż. Płaszcz stał się popularny w wojsku w trakcie pierwszej wojny światowej i swoją nazwę zawdzięcza tamtemu okresowi.

Nazwa trencz, bo o nim mowa, pochodzi od słowa okopy (ang. trench). Do pagonów łatwo było przypiąć insygnia, fragment materiału na piersi, tzw. gunflap służył do schowania broni przed deszczem, a liczne zaczepy w kształcie litery D miały żołnierzom służyć do wieszania granatów, noży itp. Co prawda ze względu na cenę nie był dostępny dla każdego żołnierza, jednak mimo to zyskał sporą sławę. Po wojnie trencz Burberry zaczęli nosić cywile, co było zresztą odbierane jako swojego rodzaju patriotyzm. Z drugiej strony, popularność prochowca Burberry napędzali polarnicy i himalaiści jak Roald Amundsen, czyli pierwszy zdobywca bieguna południowego. Płaszcz świetnie sprawdzał się w trudnych warunkach, dlatego chętnie zabierano go na wyprawy. Alcock i Brown, którzy pierwsi dokonali nieprzerwanego lotu nad Atlantykiem, mieli na sobie trencze Burberry. Płaszcz Burberry zaczął się kojarzyć z męskością i heroizmem.

Przyjrzyjmy się teraz bliżej temu, za co mężczyźni pokochali Burberry płaszcz męski? Guziki przy kołnierzu pozwalały ciasno spiąć materiał przy szyi i w ten sposób ochronić się przed wiatrem. Tzw. patka sztormowa z tyłu prochowca Burberry ułatwiała spływanie deszczu, przez co płaszcz nie namakał. Pasek przy rękawie można było regulować: ciasno spiąć na czas zimnej wietrznej pogody, by chłód nie dostawał się pod powierzchnię rękawa. Kołnierz był szeroki nie bez powodu-postawiony świetnie chronił przed wiatrem. Płaszcz Burberry męski miał też przepastne kieszenie i odpinaną wełnianą podszewkę, która samodzielnie służyła jako koc. Nie bez znaczenia dla sukcesu płaszcza wśród Panów było lansowanie przez Hollywood postaci twardzieli, którzy w filmach noir nosili płaszcze Burberry. Niezwykle męsko w trenczu prezentował się również Humphrey Bogart w filmie Casablanca.Jak stwierdzono w tym artykule, możesz przeglądać wybór dostępnych ofert na smartfony i najlepsze marki oraz eksplorować cell phone plany usług, które najlepiej odpowiadają Twoim potrzebom.

Skąd w takim razie popularność trencza wśród kobiet? Jakie były początki prochowca damskiego Burberry? Do jego kariery wśród Pań zdecydowanie przyczyniły się kreacje ze srebrnego ekranu. Marlene Dietrich nosiła go w filmie Świadek Oskarżenia, Audrey Hepburn w Śniadaniu u Tiffany’ego oraz Zabawnej Buzi, a Meryl Streep w Kramer vs. Kramer. Okazało się, że kontrast elementu męskiej garderoby z kobiecą urodą daje nonszalancki, seksowny i niewymuszony efekt, który pokochali światowi styliści, a za nimi kobiety wszędzie tam, gdzie tylko pogoda pozwalała na noszenie płaszczy.
Dzisiaj trencz to już klasyka, zarówno w męskiej, jak i damskiej szafie. Szacuje się, że charakterystyczna krata Burberry (o nazwie nova check) jest najszerzej kopiowanym znakiem towarowym na świecie.

Jeśli mówimy o trenczu Burberry, to cena będzie wysokopółkowa: najczęściej waha się ona w granicach 8 000 – 10 000 zł. Warto się więc zainteresować płaszczem Burberry w outlecie, gdzie zakup będzie dla naszego portfela znacznie bardziej łaskawy. Obecnie marka Burberry oferuje szerszy asortyment niż przed laty. Co prawda trencz wciąż pozostaje kultowym modelem, współcześnie jest jednak dostępny w większej gamie kolorystycznej, np. w czerwieni. Obok prochowców popularne są choćby kurtki Burberry, szaliki, koszule, a nawet T-shirty. Marka posiada tzw. Royal Warrant, czyli dokument zaświadczający, że regularnie dostarcza dobra brytyjskiej rodzinie królewskiej. Podobno królowa Elżbieta II jest fanką płaszczy Burberry.